Aby zrobić niechlujne loki żelazem, powinieneś postępować zgodnie z następującym wzorem. Najpierw spryskaj włosy specjalnym środkiem chroniącym przed gorącem. Uzupełnij żelazko specjalną falistą dyszą, aby utworzyć objętość u nasady. Zaznacz równe pasma. Zdrap je przed wkręceniem.
Mama z Hanią poszły do łazienki, gdzie mama w szafce trzymała różne kosmetyki i nie tylko. - Popatrz, to jest suszarka. Można nią wysuszyć mokre włosy- wtedy będą suche. Prostownicą można wyprostować kręcone włosy, tak, żeby były idealnie proste. Natomiast lokówką można zrobić loczki.
Wielkanocny króliczek z włóczki pięknie zaprezentuje się w twoim wielkanocnym koszyczku i pewnością podbije serca wszystkich domowników. Możesz go przygotować wspólnie z dziećmi. Jego wykonanie nie sprawi ci żadnych problemów, ponieważ jest bardzo prosty w wykonaniu.
Jak zrobić bransoletki z włóczki lub z nici? Prosiłabym o zdjęcia lub instrukcje ;) To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać. 1 ocena Najlepsza odp: 100%. 1.
Zobacz 3 odpowiedzi na pytanie: Jak zrobić kolczyki z włóczki? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web
Upięcia włosów do ramion: Warkocze z koczkami Ta fryzura najlepiej sprawdzi się na gęstych włosach . Przy cienkich pasmach włosy będą wyglądały na jeszcze rzadsze. Musimy zrobić tutaj podział włosów na 5 sekcje - 2 sekcje na warkocze, 2 na włosy z przodu i jedna na włosy z tyłu. Pamiętajcie, że przedziałki muszą być równe!
yhNyl. Jak zrobić pacynki, by było i tanio, i kolorowo? Możesz do tego wykorzystać to co masz w domu, bo to jedna z takich zabawek, która nic nie kosztuje, robi się ją bardzo szybko i daje dzieciom mnóstwo radości. Zobacz film: "Wybór odpowiedniego przedszkola" spis treści 1. Jak zrobić pacynki do teatrzyku? 2. Jak zrobić pacynkę ze skarpety? 3. Jak zrobić kukiełkę z materiału? 1. Jak zrobić pacynki do teatrzyku? Pacynki DIY to zabawka idealnie wpisująca się w nurt zero waste. Zrobisz ją bez jakiegokolwiek wkładu finansowego, wykorzystując, to co masz w domu: skarpetki (mogą być już przetarte), rękawiczki, drewnianą łyżkę, guziki i skrawki materiału. Sprawdzą się też pacynki z papieru. Takie pacynki idealnie sprawdzą się w roli aktorów dziecięcego teatrzyku. Pomagają też w odgrywaniu ról. To dobra zabawa, która pomaga dzieciom odnaleźć się w trudnych sytuacjach, np. konfliktu w grupie rówieśniczej, złości lub smutku. 2. Jak zrobić pacynkę ze skarpety? Zaproś dziecko do wspólnej pracy. Poszukajcie w domu materiałów, które mogą się wam przydać. Podstawą jest oczywiscie skarpetka. Zrobienie pacynki to świetny sposób na to, by wykorzystać te, które nie mają pary. Narysujcie pacynce oczy czarnym flamastrem. Możecie również przyszyć dwa guziki lub koraliki. Włosy zróbcie z włóczki, kolorowych materiałów (pociętych) lub sznurowadeł (te sprawdzą się też jako ręce pacynki). Pacynki ze skarpetki możecie też ubrać, szyjąc sukienkę lub bluzkę z kolorowych materiałów. Łatwo zrobić też kukiełki z łyżki drewnianej. I tu również przydadzą się różnego rodzaju skrawki materiału i włóczka, a oczy można zrobić z folii samoprzylepnej (w sklepach dostępne są też zestawy oczek do zabaw kreatywnych). Ręce pacynki wykonajcie ze sznurka lub kreatywnego drucika. A jak zrobić pacynki z rękawiczki? Do ich przygotowania możecie wykorzystać kawałki filcu lub innej tkaniny. By zrobić oczy i nos, przydadzą się guziki lub koraliki. Pacynki z rękawiczek świetnie nadają się do zabawy z cieniem. Wystarczy wieczorem wyłączyć wszystkie lampy, następnie skierować snop światła na pustą ścianę (przyda się latarka lub lampka na biurko). Taka zabawa rozwija kreatywność i wyobraźnię, ale też oswaja dzieci z ciemnością i wzmacnia relację między dziećmi a rodzicami. 3. Jak zrobić kukiełkę z materiału? Kukiełka z materiału jest już nieco trudniejsza w wykonaniu, a niektóre laleczki tego typu to prawdziwe dzieła sztuki. Cena pacynek robionych ręcznie potrafi sięgać kilkudziesięciu złotych. Są to jednak pacynki, które służyć będą przez lata. Wiele z nich jest przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Kukiełka z materiału wymaga już operowania igłą i nitką w nieco większym zakresie niz przyszywanie guzików. Do jej zrobienia warto wykorzystać to co mamy w domu: skrawki materiałów, koronki, nieużywane serwetki. Potrzebny jest też patyczek. Wykonanie takiej kukiełki jest nieco trudniejsze, ale mimo wszystko warto podjąć wyzwanie. Wspólne szycie laleczki przyniesie rodzinie mnóstwo radości. Pokażecie też dziecku, że wcale nie trzeba kupować zabawek, by mieć się czym bawić. Wystarczy być kreatywnym. polecamy
Error 522 Ray ID: 732792947e109134 • 2022-07-29 17:29:29 UTC FrankfurtCloudflare Working Error What happened? The initial connection between Cloudflare's network and the origin web server timed out. As a result, the web page can not be displayed. What can I do? If you're a visitor of this website: Please try again in a few minutes. If you're the owner of this website: Contact your hosting provider letting them know your web server is not completing requests. An Error 522 means that the request was able to connect to your web server, but that the request didn't finish. The most likely cause is that something on your server is hogging resources. Additional troubleshooting information here. Thank you for your feedback!
zapytał(a) o 19:56 Co można zrobić z włóczki? prosze o szybką odpowiedź Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 19:58 z włóczki można zrobić pompona - w szkole na technice robiliśmy każdy inny kształt zrobił np kula owal oscypek serduszko kostka itp pooooolecam Yosty odpowiedział(a) o 19:57 blocked odpowiedział(a) o 19:57 rękawiczki czapkę szalik skapretki barni82 odpowiedział(a) o 20:01 z wlóczki mozna zrobic sznurek do spluczki Niśak odpowiedział(a) o 21:33: błagam... Uważasz, że ktoś się myli? lub
Pluszowe włóczki – jak zacząć z nimi przygodę? Mini poradnik Pluszowe włóczki? Co to takiego? Pluszowe włóczki stały się w ostatnich latach bardzo popularne. Założę się, że większość z Was doskonale wie o czym mówię. Charakterystyczna struktura pluszu nawleczonego na pojedynczą nitkę, w dotyku sama milusiastość. Niektórzy kochają, inni nienawidzą. Jeszcze inni tylko słyszeli, ale boją się spróbować. Jak więc pracować z pluszową włóczką? Do rzeczy! Włóczki tego rodzaju są dość niewdzięczne w pracy, ale za to bardzo wdzięczne w gotowym projekcie. Nie są polecane dla początkujących, gdyż pluszowe włoski utrudniają dostrzeganie oczek podczas robótki. Z drugiej jednak strony efekt końcowy wiele wynagradza, a uczucie samozadowolenia już z pierwszego projektu bardzo pozytywnie wpływa na chęć rozwoju:) Jest to więc bardzo indywidualna kwestia. Jeśli marzy Ci się pierwszy pluszowy misiu, a dzierganie to dla Ciebie nadal czarna magia to musisz po prostu sprawdzić swoje preferencje do nauki:) Przecież i tak chcesz tego misia, więc najwyżej włóczka trochę poczeka, aż nabierzesz wprawy. Z czym jeść plusz? Skład Skład pluszowych włóczek to przeważnie 100% poliestru, czyli sztucznie wyprodukowanego włókna. Jest ono mało przewiewne przez co nie jest polecane na letnią odzież, ale za to doskonale sprawdza się w odzieży wierzchniej na wietrzne i deszczowe dni. Poliester jest materiałem dość rozciągliwym, dlatego na przykład przy wypychaniu maskotek kulką silikonową trzeba obserwować czy nie wkładamy jej za dużo. Poznamy to po rozciągniętych oczkach, a nawet delikatnie widocznych dziurkach między nimi. Jednocześnie trzeba również zważać czy nie wkładamy jej za mało, bo pierwsze pranie bezlitośnie obnaży braki wypełnienia w postaci „sflaczałej” maskotki. Rozciągliwość wpływa też na konieczność suszenia na płasko (więcej w akapicie Pielęgnacja). Charakterystyczna dla poliestru jest także łatwopalność i łatwotopliwość. Pod żadnym pozorem nie należy go prasować, bo zaczyna się brzydko błyszczeć i traci swoje pluszowe właściwości. Jeśli macie poliestrowe ubrania w szafie na pewno kojarzycie zasadę prasowania na lewej stronie:) W przypadku grubej struktury tej włóczki prasowanie na lewej stronie (na przykład kocyka) nic nie da prawej stronie:) Trzeba również uważać na promienie słoneczne i zawilgocenie, gotowe robótki tracą wtedy swój kolor, a nitka kruszeje. Na szczęście materiał ten jest odporny na gniecenie się. Przydatną cechą tkanin poliestrowych jest ich niehigroskopijność, co oznacza, że nie wchłaniają wody, a przez to też są w wysokim stopniu odporne na plamy. Można więc je rzadziej prać, a jedynie wytrzepywać z kurzu lub przecierać wilgotną szmatką. Pluszowe włóczki nie są również polecane dla niemowlaków ze względu na to, że plusz może pylić, a malutkie włoski wypadać, zwłaszcza, kiedy maskotka trafi do maleńkiej buzi. Większość pluszowych włóczek dostępnych na rynku ma jednak certyfikaty OEKO-TEX Standard 100, czyli nie mają szkodliwych substancji i barwników, są więc bezpieczne dla organizmu. Co z tym pluszem? Na co nadają się pluszowe włóczki? Na co nadają się pluszowe włóczki? Najbardziej popularnym wyborem są oczywiście maskotki🙂 Sztuczne włókno nie pozwala skórze oddychać, dlatego nie zaleca się go na swetry, czapy czy koce, ale dzianina stworzona na szydełku lub drutach ma przestrzenie pomiędzy splotami, jest więc w pewnym stopniu przewiewna. A w świecie rękodzieła wszystko jest dozwolone (Twój projekt zależy przecież od Ciebie!). Sweterki, czapki, kapcie, kocyki mogą być więc pluszowe! 🙂 Jeśli nie masz w zwyczaju naciągać czy podwijać rękawów, ani opierać się o wszystko łokciami to taki sweterek z pluszu może długo Ci posłużyć. Decyzja należy do Ciebie 🙂 Pielęgnacja Pielęgnacja gotowych robótek wykonanych z pluszowych włóczek niestety nie jest jednakowa. Niektóre z nich można prać w pralce, inne ręcznie. Informacje o sposobie prania znajdziesz na banderoli każdego motka, wspomnę o nich również we wpisie podczas omawiania konkretnych marek (już niedługo!). Wspólna jest natomiast temperatura wody. Nie powinna być wyższa niż 40 stopni Celsjusza, dzięki czemu, używając potocznego języka, kolory nie „puszczą”, czyli po prostu nie ufarbują się nawzajem. Można stosować oczywiście detergenty do prania i zwykły płyn do płukania. Przy praniu automatycznym ważne jest tempo wirowania, wystarczy średnie 600, maksymalnie 800 na minutę. Szybsze spowoduje zbytnie zdeformowanie maskotki i spory problem z ponownym jej uformowaniem (może się wręcz nieładnie rozściągnąć). Jeśli mimo wszystkich zachowanych zasad po wyjęciu robótki z pralki jej kształt pozostawia wiele do życzenia, na przykład głowa misia jest jakaś płaska lub rękaw się zagniótł to bez paniki:) Możemy przywrócić jej kształty układając rękami i odpowiednio susząc. Natomiast piorąc robótkę ręcznie nie wolno jej zbyt mocno szorować i pocierać. Osłabi to włókna, co może spowodować rozerwanie, czy wyrwanie pluszowych kępek lub w najlepszym wypadku utratę puszystości. Suszenie natomiast nie jest ani łatwe, ani przyjemne 😀 Nie zaleca się niestety używania suszarki bębnowej (jak wspomniałam poliester nie przepada za zbyt wysoką temperaturą, a plusz za charakterystycznym dla suszarki wirowaniem). Mimo tego znam przypadki używania takiej suszarki i braku jakichkolwiek negatywnych efektów. Możliwe jednak, że plusz szybciej zacznie się przecierać niż w przypadku stosowania zalecanej pielęgnacji. Wyrobów z pluszowych włóczek nie można również powiesić jak zwykłego prania (ze względu na właściwą dla poliestru rozściągliwość). Pozostaje tajemnicze suszenie na płasko, oznaczone na banderoli poziomą kreską. Chodzi po prostu o suszenie rzeczy w poziomie, czyli na leżąco. W tym celu kładziemy robótkę na przykład na położym płasko ręczniku i co jakiś czas odwracamy strony, by suszenie było równomierne. Takie suszenie trochę trwa i wymaga naszej uwagi. Jeśli robótka będzie zbyt długo leżała na mokrym już ręczniku to nabierze charakterystycznego zapachu zawilgłej odzieży i trzeba będzie powtórzyć pranie. Jak ugryźć pluszaka? Sposób na plusz Wspomniana charakterystyczna struktura pluszowych włóczek (czyli malutkie pluszowe włoski naciągane na nitkę) ma jeszcze jedną wadę. Koniec nitki nie jest niczym zabezpieczony, więc po prostu plusz zsuwa się z nitki. Doszywając jakąś część maskotki, wiemy, że każdą nitkę trzeba wszyć, podwiązać, żeby po jakimś czasie nie „wyszła” z robótki lub przyszyta część nie odpadła. W przypadku włóczek pluszowych to zabezpieczenie jest dwustopniowe: najpierw zabezpieczamy sam koniec nitki, a dopiero potem nitkę w robótce. Można to zrobić na dwa sposoby. 1. Przypalając koniec nitki ogniem, najlepiej z zapalniczki (największa kontrola nad płomieniem). Poliester jest łatwotopliwy, więc ogień po prostu topi końcówkę nitki, która będzie świetnie blokować zsuwający się plusz. Ten trick ma jednak wadę: końcówka może łatwo się oderwać trzeba wiec bardzo uważać wszywając nitkę w robótkę, sprawdzając czy stopiona końcówka dalej jest na swoim miejscu. Jeśli nie, zawsze można zabieg powtórzyć:) 2. Przyłączając inną nitkę w zbliżonym kolorze do używanej pluszowej włóczki. Robótkę z włóczki pluszowej zabezpieczamy oczkiem ścisłym, ucinamy zostawiając dla bezpieczeństwa około 10 cm i wpychamy do środka. Następnie przyłączamy nitkę innej włóczki, ale wytrzymalszej, na przykład popularnej Yarn Art Jeans, i to nią przyszywamy część maskotki tam, gdzie powinniśmy przyszyć, zabezpieczając koniec już standardowo:) Użyta do zszywania włóczka na zdjęciu ma wyraźniejszy kolor, żeby była bardziej widoczna:) Kolejną problematyczną kwestią przy używaniu pluszowych włóczek jest tzw. magiczny pierścień (magic ring), czyli sposób na ładne i łatwe rozpoczęcie robótki amigurumi (po okręgu). Niestety pluszowa nitka nie zaciska się idealnie (przez zsuwający się plusz), a często się po prostu rwie. Poradzić sobie z tym możemy na trzy sposoby: 1. robiąc malutki pierścień, żeby na koniec go tylko delikatnie docisnąć,2. robiąc dwa oczka łańcuszka i wrabiając pierwsze półsłupki w pierwsze oczko, na końcu zaciskając końcówkę,3. robiąc magiczny pierścień inną wytrzymalszą włóczką, a dopiero w drugim rzędzie dołączając włóczkę pluszową:) Wszystkie sposoby zostały przedstawione przeze mnie w moim pierwszym filmiku (jupi!) o tutaj: Końcóweczka – pluszowe włóczki 😀 Mam nadzieję, że mój mini poradnik jak rozpocząć przygodę z pluszowymi włóczkami przyda się początkującym lub onieśmielonym:) W kolejnej części rozprawię się z najpopularniejszymi markami i seriami tych włóczek, porównując grubości, co pozwoli jeszcze odważniej wkroczyć w pluszowy świat. Do przeczytania zatem! Karolina z Oślego motka
Do ich wykonania przygotuj: - włóczkę w różnych kolorach (dostępna również w salonach empik) - czarne kropki samoprzylepne (opcjonalnie) - drucik - małe kombinerki i nożyczki - mocny klej lub pistolet do klejenia na gorąco - kawałki kartonu, papier lub bibuła Przed przystąpieniem do modelowania, warto sprawdzić jak wygląda upierzenie danego gatunku i dopasować właściwe kolory. Wybrałam gila i wróbla, bo akurat miałam pod ręką włóczkę w podobnych odcieniach. Kolorowe nitki owinęłam wokół sztywnego kartonu o długości około 13 cm. Główka gila jest czarna, brzuszek czerwony, a piórka to melanż bieli i szarości. Na brzuszek przeznaczyłam większą ilość włóczki, by prezentował się okazalej. Owiniętą włóczkę zawiązałam na jednym wierzchołku, a dół przecięłam nożyczkami. W ten sposób powstała baza typowego chwostu. Na samym dole znalazł się brzuch, a na nim rozłożyłam czarną włóczkę, która stworzy łepek i tułów widoczny od góry. Najpierw czerwoną włóczkę owinęłam wokół czarnej i związałam (ale nie za mocno), a następnie zrobiłam supeł na czarnej. Na tak przygotowanym splocie pojawiły się szare pióra i papierowe wypełnienie w kształcie spłaszczonego owalu. Teraz należy wszystkie warstwy owinąć wokół środka, delikatnie wymodelować by upodobnić je maksymalnie do ptasiego korpusu i związać sznurkiem przy ogonie. Można też przystrzyc ogonek, by bardziej przypominał prawdziwy. Mojemu modelowi spłaszczyłam kuper od spodu. Nóżki zagięłam z druciku, który następnie owinęłam włóczką i gdzieniegdzie podkleiłam, żeby się nie rozplątywał. Przy kształtowaniu czterech pazurków pomagałam sobie kombinerkami, które ułatwiają cięcie i ściskanie. Gotowe nóżki włożyłam między pióra, gdzie uprzednio wycisnęłam kapkę kleju. Na koniec dopasowałam papierowe dzioby (najłatwiej owinąć kawałek papieru wokół zaostrzonej części ołówka) i nakleiłam wypukłe, czarne kropki udające oczy. W rezultacie pojawił się jeszcze wróbelek, którego wykonałam analogicznie do poprzednika, ale oczywiście w innych kolorach. Wróbel z gilem całkiem dobrze się dogadują: Mnie również się nie boją i jedzą z ręki ;) Możesz też skompletować letnią wersję ptaków na szczudłach. Sprawdź jak z koralików zrobić ptasie ozdoby do doniczek. Ich kolory z pewnością ocieplą domową atmosferę.
jak zrobić włosy z włóczki